B75
B75 występuje(ą) tylko w książce pt. Felix, Net i Nika oraz Świat Zero lub jej drugiej części Inne artykuły związane z tą książką znajdziesz w tej kategorii |
B75 - jeden ze światów alternatywnych, który odwiedzili Felix, Net i Nika w dziewiątej części i dziesiątej części, oddalony o 75 lat od Świata Zero.
Akcja w świecie B75[edytuj | edytuj kod]
Po alterportacji Felix, Net i Nika wylądowali w hali Warschau Wunrung Terminal. Po wyjściu przyjaciele nie poznają miasta. Nika mówi, że jest to Warszawa, w której budynki nie zostały zniszczone w czasie Drugiej Wojny Światowej. Nie ma więc w tym świecie Pałacu Kultury, ani innych nowoczesnych budynków w centrum stolicy. Po długim błądzeniu trafiają na stację metra, które jeździło w tym świecie inną trasą. Początkowo chcą pojechać do domu Neta, ale nie mogą go znaleźć. Następnie kierują się do kawiarenki internetowej, gdzie odkrywają, że Polska nie istnieje - część należy do Niemiec, a druga część jest rosyjska. W końcu decydują się na podróż do domu Niki. Tam spotykają jej rodziców.
Okazuje się, że rodzice Felixa, Neta i Niki należą do ruchu oporu. Obsługują Pierścień w pomieszczeniu technicznym Dworca Wileńskiego, gdzie wymieniają się informacjami ze swoimi odpowiednikami ze światów alternatywnych. Tymczasem stosunki polsko-niemieckie pogarszają się, ponieważ ktoś ukradł 46 kg złota. Przyjaciele odkrywają, że za zniknięcie towaru odpowiada awaria systemu Wunrung - Felix i Net zamienili się za swoimi alterbliźniakami, natomiast Nika przybyła w zamian za złoto, a jej alterka nadal jest w tym świecie. Z pomocą pana Kurtacza superpaczka dociera na lewy brzeg Wisły i alterportuje się do kolejnego świata.
Historia świata B75[edytuj | edytuj kod]
W B75 wydarzyła się tylko jedna Wojna Światowa. W 1939 r nastąpiła wojna trzydziestodniowa. Niemcy twierdzili, że chronią Polskę przed Rosjanami i na odwrót. Hitler zginął 5 października 1939 roku w zamachu. Linia Ribbentrop-Mołotow jest granicą pomiędzy Niemiecką Unią Narodów Europy a Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich. Są ludzie, którzy dążą do niepodległości Polski, jednak większość przyzwyczaiła się do panującej sytuacji.
Komentarze (0)