Power-scout

Power-Scout- robot stworzony przez Mariana Zakopca do penetracji podziemi Warszawy w poszukiwaniu Bazyliszka. Silnik spalinowy bez tłumika sprawia, że Power-Scout jest bardzo głośny, a w wąskich tunelach zostawia duże ilości spalin. Podczas wizyty przyjaciół w Instytucie Badań Nadzwyczajnych, Felix zauważył, że spośród kilkunastu maszyn stojących w hali Wydziału Maszyn Kroczących, kilka znacznie bardziej nadaje się do penetracji kanałów. Jednak Power-Scout był konstrukcją Zakopca, który chciał, by na misję wysłać jego maszynę. Znacznie lepsze roboty Franka Knipszyca zostały więc w Instytucie.

W ósmej części jest jednym z robotów, do którego przekopiowało się AI Konpopoza.

Wygląd

Power-Scout ma 2,5m i jest podobny do Golema-Golema, lecz staranniej wykonany. Obudowany jest tłoczonymi panelami z grubego aluminium. Jego sensory umieszczono w profilowanych osłonach. Na przegubach ma chromowane kołpaki. Rury wydechowe silnika spalinowego umieszczono na barkach. Wyposażony jest m. in. w czujniki podczerwieni, mikrofony do echolokacji, dalmierz laserowy i detektory ruchu. Jest pomalowany na żółto z czarnymi dodatkami.

Działalność w podziemiach Warszawy

Power-Scout, penetrując podziemia, pod Gimnazjum nr 13 minął Felixa, Neta i Nikę, schowanych pod klapą do piwnicy szkoły. Net kichnął, ale robot, mimo wysunięcia anteny, nie wykrył obecności przyjaciół. Około godziny 22.30 przyjaciele zauważyli go, gdy Starsi unieruchomili robota i go niszczyli. Zatkali jego rury wydechowe, niszczyli kijami, odrywali osłony, a jeden z nich grzebał w nim prętem. Mimo, że Starsi pobiegli za przyjaciółmi, Power-Scout został w miejscu, niezdolny do kontynuowania misji. Nie wiadomo, jak później został przetransportowany do Instytutu.

Bunt maszyn

Podczas buntu maszyn robotem sterowała kopia Konpopoza. Był jedną z maszyn, która bezpośrednio walczyła z antyterrorystami. Kiedy skłócone roboty zaatakowały siebie nawzajem, Konpopoz-Power-Scout chciał pomóc Nice wydostać się ze strefy zagrożenia, gdzie trafiła przez Silver-Sixa, ale uszkodzony robot upadł i stanął w płomieniach.

Ciekawostki

• Został nazwany przez Neta Power-Smroderem,
• Gdy przejechał pod klapą piwnicy szkoły, Net określił jadącego za nim Pkapco jako Power-Przyczepkę.
• Według Neta nie wykryłby nawet fosforyzującego brontozaura.