Bumcykcykator

Bumcykcykator – urządzenie skonstruowane przez Felixa na konferencję w Londynie w 2060 roku. Według niego jest to bardzo ważny wynalazek w dobie kryzysu zaufania międzyludzkiego, a według Neta – przeżytek już na starcie.

Opis urządzenia

W założeniu, bumcykcykator ma sprawdzać, czy obie strony są zdolne do zawarcia umowy. Wykorzystuje do tego m. in. alkomat i wykrywacz kłamstw. Po zawarciu ugody i potwierdzeniu jej w odpowiednich kancelariach wygłasza kwestię „Jak bum cyk, cyk”, co oznacza, że umowa została zawarta. Niestety bumcykcykator musi wtedy trafić do skrytki bankowej, a ze względu na jego rozmiary – Net porównał go do małego dzika – nie jest to wygodne. Przechowywany i transportowany jest w samojezdnej walizce.

W książce

Urządzenie nie odniosło sukcesu na konferencji, mimo że Felix za wszelką cenę próbował udowodnić, że nie ma już hackerów, którzy potrafiliby zmienić zapis mechaniczny w bumcykcykatorze i zapewniał, że skonstruuje mniejszą wersję. Co więcej na lotnisku jedna z turystek stwierdziła, że w środku jest bomba i powiadomiła strażników, a oni zatrzymali Felixa i Neta. Po kilkunastu minutach ochroniarze uznali, że jest to fałszywy alarm, więc oddali walizkę i ich wypuścili.