Dom Gilberta
Położenie i wygląd zewnętrzny[edytuj | edytuj kod]
Dom został zbudowany na obrzeżach Warszawy, na skarpie wiślanej, choć Wisła znajduje się daleko. Otoczony jest zaniedbanym ogrodem, pełnym chaszczy i rosnących gdzieniegdzie starych drzew. Od furtki z zardzewiałą, starą klamką do domu prowadzi wąski chodnik. Ogrodzenie jest porządne tylko od frontu domu, dalej po prostu się urywa. Sam dom ma trzy piętra, jest szarobeżowy i posiada spadzisty dach. Ściany tylnej części domu są lekkiej konstrukcji, co tata Gilberta wytłumaczył przyjaciołom tym, że gdy coś wybuchnie w jego pracowni, to siła wybuchu pójdzie na zewnątrz i reszta domu ocaleje. Za domem znajdowała się rakieta pana Kurtacza.
Wygląd wewnętrzny[edytuj | edytuj kod]
Po schodkach można się dostać do małej sieni, i dalej do salonu. Kuchnia została od niego odzielona dużą jadalnią, a przez drzwi można obejść znajdującą się po środku domu klatkę schodową, a następnie korytarzykiem wrócić do hallu. Na piętrze znajduje się pokój Gilberta. Jest tam się tam biurko, na którym stoi budowany przez chłopca model żaglowca, dwie szafy, a zamiast łóżka - materac. Cały dom pełen jest wszędzie poustawianych bibelotów. Na jego tyłach znajduje się pracownia pana Kurtacza. Pełna jest kolb i kolorowych butelek z odczynnikami. W kilku miejscach kwasy wypaliły drewnianą podłogę do betonu.
Mieszkańcy[edytuj | edytuj kod]
W domu mieszka Gilbert, jego tata Henryk Kurtacz oraz mama - pani Kurtacz.
Orbitalny Spisek[edytuj | edytuj kod]
Podczas imprezy sylwestrowej zorganizowanej w domu Gilberta, na którą była zaproszona cała klasa 2a, Felix, Net i Nika niechcący odpalili eksperymentalną rakietę kosmiczną pana Kurtacza.
Komentarze (0)